Każda dieta bywa na samym początku trudna. Trzeba się do niej przyzwyczaić i od nowa nauczyć się jeść, by na tyle mocno się z nią oswoić, aby stała się ona czymś normalnym i naturalnym. Dieta tłuszczowa początkowo bywa nawet przerażająca. Mało kto jest bowiem przyzwyczajony do jedzenia niemalże samego tłuszczu, więc gdy nagle musi się przerzucić z lekkich warzywnych sałatek na mięso polewane olejami, jest to spory szok dla jego ciała i samej psychiki. W tym trudnym czasie warto więc skorzystać z pewnych gotowych jadłospisów, które udowadniają, że nawet dieta opierająca się niemalże na samym tłuszczu może być bardzo różnorodna. Oto jeden z takich przykładowych jadłospisów. Każdemu powinien on przypaść do gustu.
Zaczynamy od śniadania. Pierwszy posiłek można zjeść z małym opóźnieniem, jeżeli zaraz po wstaniu z łóżka nie odczuwa się głodu. A w roli pierwszego śniadania wystąpi klasyczna jajecznica. Wybraną ilość jajek należy wbić do miseczki lub większego kubka i roztrzepać z odrobiną soli. Na patelni należy umieścić łyżkę masła, a gdy tłuszcz delikatnie się stopi, wrzucić na niego pokrojoną wcześniej szynkę lub chudy boczek. Do podsmażonego już mięsa można dodać jajka i smażyć je tak długo, aż białko całkowicie się zetnie. Śniadanie zaleca się zjeść z jednym pomidorem i małą cebulką.
Czas na drugi posiłek. Będzie nim tłusty twaróg z warzywami. Dieta tłuszczowa wbrew pozorom nie jest dietą wyłączni mięsną, czego najlepszym dowodem jest właśnie to danie. Jak je przygotować? Wystarczy połączyć kostkę tłustego sera twarogowego z kilkoma łyżkami oliwy z oliwek, a następnie uzupełnić to wszystko garścią rzodkiewek. Twaróg można zjeść sam lub podać go na liściach sałaty. Na pewno zasmakuje on każdemu.
Na diecie tłuszczowej, jak i w niemalże każdym innym modelu żywieniowym, największym i najbardziej objętościowym posiłkiem jest obiad. To danie musi już składać się z mięsa. Świetnie sprawdzi się tutaj klasyczny stek wołowy, który wystarczy usmażyć na grillowej patelni z dodatkiem soli i pieprzu. Do takiego obiadu idealnie będzie pasować klasyczna surówka. Warto też przygotować sobie do mięsa jakiś sos albo nawet polać je po prostu zwykłym majonezem i posypać dodatkowymi przyprawami.
Czwarty posiłek jest tym ostatnim, czyli kolacją. A skoro dieta tłuszczowa przeważnie zawiera też sporo tłustych ryb, wieczorową porą warto zaserwować sobie porcję pstrąga usmażonego na maśle lub upieczonego z dodatkiem cytryny i brokuła. Rybę można też obłożyć czosnkiem i polać sokiem wyciśniętym z cytryny. Dzięki temu będzie po prostu smaczniejsza.