Nie od dziś wiadomo, że optymistom żyje się lepiej i są bardziej lubiani przez otoczenie. Zastanówmy się więc na czym polega fenomen optymistycznego patrzenia na świat.
Co optymizm zmienia w życiu?
Obiektywnie patrząc na życie przeciętnego człowieka możemy stwierdzić, że każdy z nas doświadcza w swojej codzienności podobnych zdarzeń. Czasami odnosimy sukcesy, innym razem chorujemy, mamy przejściowe kłopoty finansowe czy zdrowotne. Zmieniamy prace, podróżujemy, poznajemy nowych ludzi ale też i tracimy dawnych przyjaciół. Przeciętne życie ma więc charakter sinusoidy. Raz jest dobrze, innym razem gorzej a potem znów wracają chwile radości. Jednocześnie warto zauważyć, że oprócz rzeczy na które nie mamy wpływu jest także bardzo dużo takich, które możemy zmienić. Optymistyczna osoba, inaczej niż pesymista zareaguje na trudne okoliczności, takie jak na przykład ciężka choroba. Zamiast się zamartwiać od razu podejmie działania, bo wierzy, że będzie lepiej. Optymiści z reguły mają też więcej przyjaciół i znajomych bo swoim pozytywnym nastawieniem przyciągają do siebie ludzi. To z kolei przekłada się na większe zadowolenie z życia bo człowiek jest istotą stadną i to właśnie z kontaktów z innymi czerpie energię.
Jak optymizm może pomóc w problemach?
Nikt z nas nie lubi mieć problemów ale często pojawiają się one znikąd bez naszej winy. Załóżmy, że nagle zepsuje się laptop osobie, która miała w perspektywie intratne zlecenie. Pesymista bardzo się zdenerwuje, ciśnie kilka przekleństw, ewentualnie sprawdzi ile kosztuje taka naprawa po czym stwierdzi, że za drogo, nie chce mu się nigdzie jechać i ostatecznie zrezygnuje z wykonania zlecenia, zarobienia pieniędzy i będzie miał zepsuty dzień. Z kolei optymista najpierw będzie sam próbował naprawić problem, szukając rozwiązania w Internecie, choćby z pomocą telefonu oraz radząc się znajomych. Jeśli sam nie da rady naprawić komputera to odda go do serwisu ale jednocześnie poszuka sposobu na realizację zlecenia. Mając licznych znajomych poprosi kogoś o pożyczenie komputera albo uda się do biblioteki czy kafejki internetowej. Jednocześnie wyciągnie wnioski z sytuacji na przyszłość. Zadba o to by mieć drugi komputer zastępczy a swój główny sprzęt będzie oddawał do czyszczenia profilaktycznie, zanim ten się zepsuje. Ponadto osoba, która sama próbuje rozwiązać problem przy okazji uczy się nowych rzeczy. Jak widać po poniższym przykładzie, nigdy nie należy się poddawać, tylko podejmować działanie.
Czy bycia optymistą można się nauczyć?
Zdecydowanie tak. Każdy dorosły człowiek może zmienić swoje podejście do świata na bardziej optymistyczne. W tym celu warto czytać poradniki psychologiczne, oglądać filmy na temat rozwoju osobistego i automotywacji. Warto także jak najwięcej przebywać z osobami optymistycznymi i w miarę możliwości unikać kontaktów z osobami, które dużo narzekają. Pomocne mogą okazać się także motywacyjne cytaty. Można wykonać również psychologiczne ćwiczenie zwane słoikiem szczęścia. Do specjalnego słoika wkładamy małe karteczki na których zapisujemy swoje sukcesy i zdarzenia, które dały nam radość. W gorszych chwilach będziemy zawsze mogli sięgnąć do takiego słoika i na poprawę humoru przejrzeć kilka karteczek z przeszłości.